W ten rok postanowiłam wejść z przytupem. To idealny moment, bo 2024 zaczęliśmy poniedziałkiem :)
Koniec obijania, pozwalania lenistwu zwyciężyć i marnowania czasu.
W tym roku kończę 30 lat i chcę wreszcie zmienić coś w swoim życiu. Chcę nadać mu większy sens i najzwyczajniej w świecie się nim cieszyć. Postanowiłam więc, że skupię się na sobie: na dbaniu o cerę, lepszym zdrowiu poprzez regularną aktywność fizyczną i realizowaniu pasji.
Często zazdroszczę innym tego ile osiągnęli w życiu, ich wyglądu czy talentów. W tym wszystkim brakuje jednak mnie i doceniania samej siebie. Czas to zmienić.
Ostatnio trochę zaniedbałam kontakt z Wami, bo nagle uznałam, że to co piszę nie jest wartościowe i o ile nie mam ciekawego tematu jak na przykład wycieczka, czy wyjście do nietypowej restauracji to trudno znaleźć mi coś sensownego, co może się Wam spodobać.
Mam w głowie przynajmniej 3 rzeczy, którymi chcę się z Wami podzielić od dłuższego czasu, ale za każdym razem gdy siadam do pisania tekstu to uznaję, że to przecież nie ma sensu i nikogo to nie zainteresuje.
Totalnie zapomniałam, że robię to także do siebie. To dla mnie coś w rodzaju pamiętnika, do którego chętnie co jakiś czas wracam, żeby zobaczyć jakie interesujące rzeczy odkryłam lub zauważyłam na tym świecie.
Dlatego też jednym z postanowień na ten rok jest powrót do regularnego pisania i rozpoczęcie nagrywania filmików. Mówię o tym od kilku lat, a zawsze kończy się to klapą, bo znajduję 1000 wymówek czemu tego nie robić.
Innym postanowieniem, które powoli zaczęłam spełniać jest zrobienie sobie mini studia makijażu i nauczenie się tego w bardziej artystyczny sposób, bo za każdym razem daje mi to ogromną frajdę.
Pół niedzieli w zeszłym tygodniu spędziliśmy z mężem na składaniu toaletki i wkomponowaniu jej w moją mini dżunglę. Efekt?
Wczoraj udało mi się posegregować wszystkie kosmetyki oraz biżuterię i poukładać je w szufladach, tak żebym mogła łatwo się w tym odnaleźć. Dzięki temu pozbyłam się przynajmniej kilku wymówek, a teraz mogę brać się za naukę ;)
Co prawda na efekt musicie trochę poczekać, bo dziś poza ćwiczeniem na bieżni mam zamiar jednak trochę poleniuszkować. Trzeba w tym wszystkim znaleźć czas na odpoczynek. Dlatego życzę Wam miłej niedzieli i owocnego tygodnia!
Commentaires