Pamiętacie to zdjęcie z poprzedniego tygodnia?
Dzisiejszy post chciałabym zacząć właśnie od ciekawych automatów z jedzeniem, które znajdziecie w Japonii.
Lody znajdziecie w Kraju Kwitnącej Wiśni praktycznie wszędzie - na stacjach metra, przy obiektach turystycznych, dworcach, czy po prostu ulicach.
Automaty w Japonii możecie spotkać dosłownie na każdym kroku. Najczęściej występują te z napojami. W sumie nie dziwię się, bo pewnie już wspominałam, że jedzenie na ulicach nie jest mile widziane.
Muszę przyznać, że łatwy dostęp do napojów to bardzo duże udogodnienie, bo gdy złapie nas pragnienie, nie trzeba szukać sklepu. Wystarczy rozejrzeć się dookoła, a z pewnością ujrzymy jakiś automat. Upał jest więc nam niestraszny!
Ale nie bójcie się... Japończycy mają rozwiązanie też na chłód, bo na ulicy znajdziecie również automaty z gorącymi płynami.
Dla niezdecydowanych jest też możliwość wyboru. No... przynajmniej w niektórych miejscach.
Jak widzicie na zdjęciu powyżej te napoje z czerwoną lampką są gorące, a te z niebieską - zimne. Jak oni to robią? Do tej pory nie mam pojęcia.
Dla mnie liczył się po prostu fakt, że wszędzie mogłam rozkoszować się pyszną kawusią...
... i to nie tylko taką z butelki! Bo na mieście, na peronach, a nawet pod świątyniami można spotkać maszyny, które ma miejscu przygotowują nam napój bogów :)
Na piątkowy lub sobotni wieczór polecę za to coś mocniejszego. Tak, tak... również z automatu. Macie ochotę na piwo lub drinka? Żaden problem.
A co z papierosami zapytacie? Oczywiście również się znajdą.
No dobra, ale nie zapominajmy o jedzonku. W pociągach można jeść, więc jeśli ktoś szykuje się na dwie lub trzy godziny jazdy to pewnie chętnie sobie coś przekąsi. Dlatego na peronach, w oczekiwaniu na przejazd można kupić sobie przekąski.
Czasem dostępne są także słodkie bułeczki.
Automat z jedzeniem widziałam tylko raz, a wierzcie mi... robiliśmy naprawdę sporo kilometrów każdego dnia.
Z czego to wynika? Wydaje mi się, że powodów jest kilka. Po pierwsze nie jest to uprzejme względem innych osób, bo być może ktoś jest głodny lub przeszkadza mu zapach naszego posiłku i niekoniecznie chce to oglądać oraz czuć. Po drugie Japonia jest bardzo ale to bardzo czysta. Łatwiej jest wyrzucić butelkę do kosza niż resztki jedzenia, które mogą nam także spaść na ziemię.
Przy praktycznie każdym automacie znajdziecie kosze na śmieci, ale tylko na butelki. Zwykłego kosza na papierki trzeba się naprawdę nieźle naszukać.
No dobra, ale czy to jedyne automaty w Japonii? Oczywiście, że nie. Największą część maszyn stanowią te do gry. Jest ich naprawdę multum.
Żeby lepiej zrozumieć ten fenomen, musimy się teraz przenieść do tokijskiej dzielnicy Akihabara, zwanej też Elektrycznym Miastem.
Ten magiczny wręcz świat daje Wam ogrom możliwości jeśli chodzi o rozrywkę, a piętro każdego budynku oferuje inną atrakcję.
Znajdziecie tutaj na przykład kulki, które skrywają w sobie figurki, breloczki i wiele, wiele innych małych, uroczych rzeczy.
Automaty z kulami możecie znaleźć zresztą w całym Tokio, a nawet w kraju. Niektóre są naprawdę ciekawe.
Wracając jednak do popularnej dzielnicy Tokio. Możecie tu także spędzić czas na grach. Japończycy uwielbiają rozgrywki muzyczne, więc nie brakuje tutaj rozgrywek tanecznych, gitarowych, czy perkusyjnych.
Sama też musiałam tego spróbować! I choć jako dziecko miałam matę do tańczenia... to tutaj zadanie to nie było takie proste. Będę musiała tam wrócić i poćwiczyć! :)
Ale to nie koniec atrakcji, bo to nie jedyne gry, w których możecie się sprawdzić.
Zabawa jest naprawdę przednia. Zwłaszcza jeśli idziecie tam większą grupą.
Jeśli szukacie rozrywki to jest to zdecydowanie miejsce dla Was. Muszę Was jednak ostrzec, bo opcji jest naprawdę wiele... a pieniądze kurczą się w niesamowitym tempie, więc najlepiej zabrać ze sobą kogoś to Was wyciągnie z tego świata. Ja prawie w nim przepadłam. Dobrze, że był ze mną mój mąż :)
No dobra... ale nie poszło tak łatwo, bo miałam tam jeszcze jeden cel mojego wyjazdu do Japonii. Wyłowić maskotkę z automatu!
Na miejscu okazało się, że poza misiami można było spróbować zdobyć rozmaite figurki, a nawet złotą miskę do ramen. Nie jest to jednak takie proste...
Po wielu nieudanych próbach miałam już zamiar się poddać, ale moim oczom ukazał się automat z pokemonami. Widząc jak inni ludzie wychodzą z maskotkami postanowiłam dać z siebie wszystko.
Uznałam, że jeśli tutaj mi się nie uda to niestety muszę pogodzić się z porażką i podjęłam ostatnią próbę..
... chwilę później pokemon wypadł z maszyny! Możecie sobie wyobrazić moją radość w tym momencie. Cieszyłam się jak dziecko! Do tej pory gdy o tym myślę napawa mnie ekscytacja, a Jigglypuff zaraz po powrocie stanął dumnie na honorowej półce jako moje trofeum.
Wydane na gry pieniądze nagle przestały mieć znaczenie, bo smak zwycięstwa zrekompensował wszystko.
Warto w tym momencie wspomnieć, że Akihabara to nie tylko automaty. Jeśli nie chcecie spędzać godzin na grach, denerwować się i tracić pieniądze to możecie po prostu kupić figurki w sklepie, których znajdziecie tutaj multum.
Wybór figurek jest naprawdę spory i jeśli jesteście fanami mangi lub anime to musicie się tutaj koniecznie wybrać.
My sami kupiliśmy sobie trzy.
A jak już o komiksach mowa. To tego też w Japonii nie brakuje. Istnieje sporo sklepów, gdzie zaopatrzycie się w swoje ulubione serie lub nowości.
Każde z pięter jest tematyczne i poza książkami możecie kupić również różne dodatki z postaciami z mangi.
Jako że Japonia słynie z anime oraz mangi to są również piętra tylko dla dorosłych, gdzie można kupić wideo i książki tylko dla dorosłych.
Nie bez powodu Akihabara nazywana jest również Elektrycznym Miastem. Kupicie tutaj również elektronikę w dobrej cenie. Gry na konsole, elementy upiększające i nadające charakteru waszym padom, czy różnego rodzaju kable.
Na koniec chciałabym wspomnieć, że choć Akihabara to najpopularniejsza dzielnica jeśli chodzi o tego typu rzeczy to spotkacie je także w całej Japonii. Będziecie musieli może bardziej poszukać lub natraficie tylko na jedno czy dwa miejsca, ale cała Japonia żyje elektroniką i automatami.
Na przykład jeśli wybieracie się do Tokyo Skytree to możecie odwiedzić tam na przykład Centrum Pokemonów.
Ale o atrakcjach opowiem Wam następnym razem.
Tymczasem miłego popołudnia i do zobaczenia za tydzień! :)
Comments