Wybaczcie to milczenie z mojej strony w ostatnim czasie, ale po pierwsze kompletnie nie mam weny.
Po drugie ostatnio narzekam na całkowity brak czasu, a do tego rozłożyła mnie choroba.
Proszę Was o chwilę cierpliwości.
Z pewnością wrócę do regularnego pisania. Potrzebuję jeszcze trochę czasu dla siebie.
Trzymajcie się i do zobaczenia :)
A przy okazji nie wspominałam Wam o moich świętach. Podzielę się więc z Wami zdjęciami wielkanocnych dekoracji, które w tym roku ozdobiły moje mieszkanie.
Same święta spędziłam w gronie rodzinnym. Kameralnie, przez telefon, ale ważne że z bliskimi.
Comments